Telefon komórkowy wynalazkiem diabła?

Od dawna było tak, że różnica między generacjami była widoczna nie tylko w sposobie myślenia, ale również w pojmowaniu życia. Starsi pouczali młodszych powtarzając, że w ich czasach to było inaczej i oczywiście ich zdaniem lepiej. Mówili tak dziadkowie do naszych rodziców, teraz często słyszymy to z ust naszych rodziców i bywa nawet tak, że sami powtarzamy to swoim dzieciom. Tylko jeśli takie pouczanie i dawanie dobrych rad dotyczyć ma ówczesnej technologii, to zupełnie nie ma ono sensu.

Bo niby co byłoby złotą myślą przewodnią?

Faktem jest, że dzisiejszej młodzieży trudno byłoby wyobrazić sobie życie bez telefonów komórkowych, o których przecież nasi dziadkowie w czasach swojej młodości nawet pojęcia nie mieli, ale czy jest to czymś złym? Wszędzie można usłyszeć narzekanie, że młodzi nie rozstają się ze swoim smartfonem, bo taka jest prawda, ale czemu niby mieliby go odkładać na półkę? Telefon komórkowy swoją początkową funkcjonalność ograniczał do porozumiewania się i dziwne byłoby, a nawet niepokojące, gdyby ktoś wpatrywał się w taki telefon całymi dniami. Jednak z upływem czasu wielofunkcyjność smartfonów sprawiła, że stal się on dla większości bardzo atrakcyjny. Służy nie tylko do telefonowania tak jak było to na początku jego kariery, teraz możemy korzystać z o wiele bardziej zaawansowanych jego funkcji.

Wiele funkcji

Większość telefonów posiada aparaty cyfrowe o bardzo wysokiej rozdzielczości. Możemy nie tylko zabawiać się w fotografa, ale również w reżysera, bo jak wiadomo, smartfonem jesteśmy w stanie nagrywać filmiki. Możemy korzystać z GPS-u i przede wszystkim z dostępu do Internetu. Nie ma się więc co dziwić, że trudno jest go odłożyć na bok, bo przydatny jest w każdej sytuacji, gdyż jeden współczesny telefon komórkowy potrafi zastąpić sporo urządzeń. Kiedyś ludzie nie byli wpatrzeni w komórki i jak to powiadają fajnie się żyło, ano nie byli, bo po prostu ich nie było. Smartfony nie są diabelskim wynalazkiem czy czymś w tym stylu, są po prostu klasyką naszych czasów.

misjanet.pl